Jak skutecznie ustalać cele

Jak skutecznie wyznaczać cele (i przestać gonić za jednorożcami)

Gdzie są te jednorożce, o których wszyscy gadają?

Wyobraź sobie, że życie to wielki pokaz mody. Wszyscy dookoła chodzą w sukniach z brokatem, a Ty… stoisz w piżamie w kaczuszkach, trzymając w jednej ręce kawę, a w drugiej — rozpływającego się batonika. Muszę być idealna! — myślisz. Schudnę 10 kg, zostanę CEO, nauczę się szyć i jeszcze uratuję planetę! A potem… tydzień później leżysz na kanapie, oglądając Friendsów po raz piąty i czujesz się jak porażka.

Czas przestać gonić za jednorożcami — tymi wszystkimi nierealnymi celami, które mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co plotki o tym, że Jennifer Aniston jest robotem. Dziś pokażę Ci, jak stawiać cele, które nie przyprawią Cię o zawał, ale za to pomogą Ci iść do przodu bez poczucia, że musisz zdobyć Mount Everest w szpilkach.

Dlaczego Twój mózg uwielbia jednorożce (i jak go przekonać, że kucyki też są fajne)

Perfekcjonizm — Twój wróg numer jeden

Twój mózg to trochę jak ten kolega z pracy, który zawsze chce zrobić coś ekstra. Schudnij 20 kg w miesiąc! Zrób karierę! Bądź supermatką! — szepcze. Problem w tym, że on sam nigdy nie próbował ugotować obiadu, gdy dziecko wisi na nodze, a pies gryzie but.

Dlaczego tak się dzieje?

  • Social media karmią Cię bajkami – widzisz influencerki z idealnymi biodrami, mamy, które gotują organiczne obiadki, i kobiety, które odnalazły swoją pasję podczas porannej medytacji. A co nie widzisz? Że te same kobiety czasem płaczą w łazience i jedzą czekoladę prosto z lodówki.
  • Kultura hustle – wmawia Ci, że jeśli nie pracujesz 24/7, jesteś leniem. A prawda? Nawet maszyny mają przerwy na aktualizację.

Jak oswoić mózg?

Zadaj mu pytanie: Czy to realne, czy wyjęte z filmu Disneya?

Przykład: Cel Schudnę 10 kg w tydzień jest jak plan zostania królową Elzą — fajnie brzmi, ale lodowy pałac się roztopi.

Zamień muszę na mogę

Zamień presję na możliwość. Zamiast ciągłego poczucia, że musisz być idealna, dlatego warto skupić się na tym, co jest w zasięgu ręki. Na przykład, zamiast mówić Muszę być idealna, powiedz Mogę być wystarczająco dobra.

Zamień wymagania na łagodność. Często stawiamy sobie zbyt wysokie oczekiwania, co więcej, zapominamy, że nikt nie jest doskonały. Z drugiej strony, gdy pozwolisz sobie na odrobinę łagodności, odkryjesz, że Muszę być idealna można zamienić na Mogę być po prostu sobą.

Zamień niemożliwe na realistyczne. Życie to nie bajka, więc zamiast gonić za nierealnymi marzeniami, warto postawić na cele, które są osiągalne. Na przykład, zamiast Muszę być idealna, spróbuj Mogę być taka, jaka jestem.

Zamień obowiązek na wybór. Często czujemy, że musimy spełniać czyjeś oczekiwania, dlatego ważne jest, aby przypomnieć sobie, że to Twoje życie i Twoje decyzje. Co więcej, zamiast Muszę być idealna, powiedz Mogę być wystarczająca.

Zamień presję na spokój. Perfekcjonizm może być przytłaczający, więc warto zastąpić go akceptacją. Na przykład, zamiast Muszę być idealna, spróbuj Mogę próbować być najlepszą wersją siebie.

Zamień wyścig na spokojne kroki. Życie to nie konkurs, dlatego zamiast biec bez wytchnienia, warto zwolnić i cieszyć się drogą. Z drugiej strony, zamiast Muszę być idealna, powiedz Mogę być wystarczająco dobra.

Cele SMART — czyli jak nie skończyć z listą życzeń do Mikołaja

Co to są cele SMART i dlaczego działają?

SMART to nie kolejny modny skrót, tylko narzędzie, które naprawdę działa (i nie wymaga doktoratu z psychologii). Rozwińmy go:

  • Specific (konkretny):
    Zamiast Będę zdrowa, napisz Będę jeść warzywa do każdego obiadu.
  • Measurable (mierzalny):
    Przeczytam 1 książkę miesięcznie zamiast Będę czytać więcej.
  • Achievable (osiągalny):
    Czy naprawdę nauczysz się hiszpańskiego w miesiąc? Nie. Ale w rok — tak!
  • Relevant (ważny dla Ciebie):
    Czy ten cel sprawi, że będziesz szczęśliwsza? Jeśli nie, to po co?
  • Time-bound (terminowy):
    Do czerwca zaoszczędzę 3000 zł na wakacje.

Przykład w akcji

  • Cel-jednorożec: Zostanę fit!
  • Cel SMART: Przez 3 miesiące będę chodzić na spacery 3 razy w tygodniu po 30 minut.

Dlaczego to działa? Bo widzisz postęp. A gdy zobaczysz, że spacerujesz regularnie, może dodasz jogę? Albo nie. I to też jest OK.

5 kroków, by przestać żyć w bajce (i zacząć w realu)

Krok 1: Zrób listę swoich jednorożców

Weź kartkę i wypisz wszystkie cele, które Cię przytłaczają. Teraz weź czerwony długopis i skreśl połowę. Ale jak to?! — słyszę. Ano tak. Życie to nie konkurs na ilość, tylko na jakość.

Przykład:

  • Schudnę 15 kg w miesiąc → Przestanę jeść kolację każdego dnia.
  • Zostanę milionerką do końca roku → Oszczędzę 500 zł miesięcznie.

Krok 2: Zamień wszystko albo nic na coś jest lepsze niż nic

Perfekcjonizm to jak próba zjedzenia całej pizzy na raz. Brzmi fajnie, ale kończy się zgagą.

  • Zamiast: Nie mam czasu na godzinę jogi, więc w ogóle nie ćwiczę,
  • Wybierz: Zrobię 5-minutową rozciąganie przy porannej kawie.

Krok 3: Nagradzaj się za proces, nie za wynik

Twój mózg lubi nagrody. Wykorzystaj to!

  • Udało Ci się gotować obiad 4 razy w tym tygodniu? Zrób sobie domowe SPA (czytaj: maseczka + wino).
  • Przeczytałaś rozdział książki, która czekała rok, aż się za nią weźmiesz? Kup sobie nową świeczkę.

Krok 4: Znajdź wsparcie, nie rywalizację

Unikaj toksycznych grup w stylu SuperMamy, które nigdy nie śpią. Szukaj miejsc, gdzie ludzie mówią: Dziś moje dziecko zjadło płatki z podłogi, ale niech tam.

Krok 5: Pamiętaj, że cele można zmieniać

Nie jesteś zobowiązana do realizacji celów, które przestały Ci pasować. Życie się zmienia — Ty też możesz.

Część 4: Historie z życia — bo nie jesteś sama!

Case study 1: Jak przestałam gonić za karierą, a zaczęłam żyć

Agnieszka (34 lata):

  • Cel-jednorożec: Zostanę dyrektorką!
  • Rezultat: Wypalenie, łzy i rezygnacja.
  • Cel SMART: Awansuję o jeden poziom w ciągu 2 lat.
  • Efekt: Znalazła czas na kurs malowania, który zawsze kochała. Teraz sprzedaje swoje obrazy!

Ps. Przy okazji odkryła, że zostanie dyrektorką wcale nie było jej marzeniem, a jedynie próbą udowodnienia matce, że jest warta.

Case study 2: Supermatka vs. pizza na wynos

Magda (37 lat):

  • Cel-jednorożec: Zorganizuję idealne urodziny dla dziecka — domowe zdrowe jedzenie, dekoracje, animator!
  • Realia: Od rana na nogach i pełnych obrotach, żeby przygotować zdrowe jedzenie i dekoracje, płacz przy piekarniku, brak siły i frustracja, gdy przyszli goście.
  • Rozwiązanie, które pojawiło się rok później: Zamówiła pizzę, kupiła gotowe ciasto.
  • Efekt: mniej stresu, mniej zmęczenia i … dzieci wyszły najedzone i szczęśliwe 😊 

PS. Przy okazji odkryła swoje niewspierające przekonania i zmieniła je na takie, które są dla niej wsparciem.

FAQ — czyli co Cię pewnie nurtuje

Pytanie 1: A co, jeśli nie osiągnę nawet małego celu?

Odpowiedź: To nie koniec świata! Cele są po to, by je modyfikować. Jak mawiała moja babcia: Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz.

Pytanie 2: Jak nie wpaść w pułapkę porównań?

Odpowiedź:

  • Wyłącz powiadomienia na Instagramie.
  • Pamiętaj: życie to jak wielki pokaz sztuczek magicznych – wszyscy pokazują te, które się udały, a nie te, gdy królik uciekł, a kapelusz się zapalił.

Pytanie 3: Jak znaleźć czas na cele, gdy mam pracę, dzieci i psa?

Odpowiedź:

  • 5-minutowe bloki: Medytacja podczas gotowania? Czemu nie! (link do krótkich medytacji)
  • Priorytety: Zastanów się, co naprawdę jest ważne. Pies i tak Cię kocha, nawet jeśli nie masz czasu na tresurę.

Życie to nie Instagram — tutaj bałagan jest w cenie

Jednorożce są piękne, ale w realu wystarczy Ci kucyk. Prawdziwe życie to:

  • Kanapowe wieczory zamiast medytacji o świcie.
  • Czekolada prosto z lodówki zamiast superfoods.
  • Śmiech przez łzy, gdy przypalisz obiad.

Pamiętaj:

  • Realistyczne cele to nie porażka — to mądrość.
  • Małe kroki prowadzą do wielkich zmian.
  • Jesteś wystarczająca. Tu i teraz.


Podoba Ci się ten tekst? Zostaw komentarz i napisz, jaki był Twój największy jednorożec! Albo podziel się artykułem z przyjaciółką, która też zasługuje na przerwę w gonitwie.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *